piątek, 8 sierpnia 2008
Takie jest już to życie. Jedni się bawią - inni płaczą. Wydarzenia dnia: otwarcie igrzysk olipijskich w Pekinie, głowy państw w jednym miejscu, ognie sztuczne w powietrzu, a w tym samym czasie w innym miejscu - czołgi rosyjskie wkroczyły do Gruzji... i cóż tu jeszcze dodać?
W Helsinkach zachmurzenie z przelotnymi opadami deszczu. Ciepły wiatr wieje znad Bałtyku. Mam nadzieję, że trochę dobra w inne miejsca też przywieje.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz