wtorek, 16 lutego 2010

Na sprzedaż







Wszystko jest na sprzedaż
Choć nie chcemy to świat nas zmusza
Jak wysoka cena
W nas coś zmieni i poruszy



Wszystko jest na sprzedaż
Nawet wtedy gdy chcesz inaczej
Bo zawsze jest ktoś, kto chce zapłacić


Wszystko jest na sprzedaż
Sprzedajemy też naszą wiarę


Choć życie jak rzeka
Porywa i winnych każe
Wszystko jest na sprzedaż
Jeśli tylko coś jest warte
Świat przechodzi wciąż z rąk do rąk...




Gdy tak przechodziłam pomiędzy tymi Rzeczami, w głowie brzmiała jednej z piosenek zespołu De Mono... niestety, raczej w tonacji minornej. Wśród masy najdziwniejszych przedmiotów były też śliczne rodzinne albumy, zdjęcia...
Gdzie są granice sprzedawania, kupowania? Rzeczy, rzeczy, rzeczy... a za każdą kryje się swoja własna historia i osoba. Przypuszczam.

Podam do gazety ogłoszenie:
Kupię pusty dom i zatrudnię projektanta do stworzenia mej przeszłości wedle określonych wskazówek.



Brak komentarzy: